Może też tak miałeś/-łaś. Jesteś w związku. Wszystko jest fajnie, jest Wam ze sobą dobrze, rozumiecie się, wspieracie. I któregoś dnia okazuje się, że macie inny plan na życie. Jedno z Was nie widzi już sensu bycia ze sobą. Niby chce utrzymać tą znajomość, ale na poziomie przyjaźni. Przyjaźń… Dobrze wiemy co to oznacza. Tak naprawdę oznacza to, że chce więcej przestrzeni, że będziecie się oddalać. Wpadasz w panikę. I co teraz? Przecież ja go/ją kocham. Nie chcę go stracić. Chcę tego związku. Nieważne, że nie pasuje on Tobie do końca. Że nie jest tak jak byś chciał/-ła. Że tak naprawdę to Ty bardziej Jemu/Jej pomagasz niż On/Ona Tobie. Że częściej tęsknisz, myślisz, troszczysz się, angażujesz. Myślisz sobie dlaczego On/Ona teraz mnie odpycha? Dlaczego??? I z dnia na dzień wpadasz w większy dołek. Zastanów się przez chwilę dlaczego tak naprawdę chcesz tego związku? Co on ci daje? Daje Ci coś czy wręcz przeciwnie, częściej czujesz dół emocjonalny i smutek niż radość i szczęście. Tracisz energię na rozmyślanie o tym jak Ci bez Niego/Niej źle i jak Tobie Jej/Jego brakuje. Pomyśl dlaczego to sobie robisz? Co chcesz dzięki temu osiągnąć? Czy na pewno Jego/Jej obecność wypełni tą pustkę w Tobie? Czy będąc z Nią/Nim czujesz się zawsze szczęśliwa? A może jesteście tylko obok siebie? Może jest fajnie tylko przez krótki czas, a potem jest tylko gorzej? Może zamiast tracić energię na myślenie i tęsknotę za Nią/Nim skupisz się na robieniu czegoś dla siebie? Może poczytasz książkę, zaczniesz robić coś o czym dawno marzyłaś/-łeś a nie miałeś na to czasu? Może zaczniesz inwestować w siebie? Pomyśl o tym. Nie goń za kimś kto nie chce dać Ci swojej miłości. Do tego nie da się zmusić. Pamiętaj, że gdy jedne drzwi się zamykają inne się otwierają. Zaakceptuj to, co otrzymujesz. Nic nie trwa wiecznie. Życie toczy się dalej….Każdy kogo spotykamy na swojej drodze coś nam uświadamia. Jedni ludzie pojawiają się w naszym życiu na chwilę, inni na kilka godzin, jeszcze inni na kilka miesięcy czy lat. Każdy z nich coś nam daje, każdemu my coś ofiarujemy. Otwórz się na nowe, nie zatrzymuj kogoś kto chce iść dalej. To jego prawo. Jeśli jesteście sobie przeznaczeni będziecie blisko do końca życia…