Miłość jest wszystkim!

Do wszystkich

Wszystko, co dzieje się w naszym życiu jest wynikiem miłości lub jej braku. Ludzie chcą kochać i być kochani. Człowiek jest wynikiem czystego aktu miłości. Dzięki niej powstaje. Nie powinno więc dziwić, że ciągle jej pragnie. Kiedy jest noworodkiem wszyscy zwracają na niego uwagę i obdarzają miłością. Jednak z upływem czasu to się zmienia. Dziecko nie wie o co chodzi. Skąd ta zmiana? Próbuje więc różnych sposób, aby tą uwagę odzyskać. Wtedy dzieje się coś dziwnego, niezrozumiałego. Bliscy zaczynają go karcić i odrzucać. Nie mają dla niego czasu. Psychologia odkryła taką zależność, że dziecko, które jest krzywdzone przez rodziców, nie przestaje ich kochać, ono przestaje kochać siebie. To bardzo smutne odkrycie. W takim braku miłości do siebie tkwimy najczęściej przez długie lata. Szukamy kogoś kto nam ją da, ale po wielu próbach nadal nie czujemy się kochani. Zaczynamy o nią błagać, godzimy się na wiele przykrych dla nas rzeczy. Tkwimy w związkach, w których jesteśmy poniżani i pozbawieni szacunku, godzimy się na pracę między ludźmi, którzy nas wykorzystują i nie liczą się z nami. Sami przestajemy siebie za to kochać i szanować. I nie umiemy z tego wyjść. Nie bronimy siebie, bo uczono nas, że należy być miłym i dobrym człowiekiem. I udajemy, że wszystko jest dobrze, bo przecież „nigdzie nie ma lekko”. Tak powtarzamy. Tylko kto nam to wmówił? Czy tak jest naprawdę? Czy sprawdziliśmy to, czy tylko powtarzamy bez namysłu? Dlaczego nie przyjdzie nam do głowy, że to my jesteśmy najważniejsi? Że najpierw sami musimy pokochać siebie. Bo tak długo dopóki tego nie zrobimy inni nie dadzą nam miłości. Musimy postawić granice, odzyskać godność i poczuć, że mamy swoją wartość. To my, jako pierwsi, powinniśmy siebie kochać i szanować. Zasługujemy na wszystko, co w życiu najlepsze. Dajmy sobie przyzwolenie na miłość i szacunek. Wyrzućmy z głowy wszystkie ograniczające nas przekonania, że miłość dostaje się z zewnątrz. To bzdura. Nikt nie wypełni tej pustki dopóki Ty sam nie zrozumiesz, że miłość jest w Tobie. Kiedy zaczynasz kochać siebie wtedy zaczynasz kochać innych ludzi. Bo każdy z nas jest taki sam. Każdy napotkany człowiek jest naszym odbiciem. Każdy ma podobne troski i zmartwienia. Każdy z czymś się zmaga. A jeśli krzywdzi innych to najczęściej wynika to również z braku miłości. Nie oceniajmy go jednak , tylko spróbujmy ujrzeć w nim człowieka. Wyciągnijmy do niego rękę, powiedzmy dobre słowo. Spróbujmy i zobaczmy co się stanie. Jednak nie pozwólmy nigdy krzywdzić siebie. Miłość do siebie to nie jest egoizm. To najlepsze, co możemy sobie dać!

Foto: Pixabay, pixel2013